sobota, 14 lutego 2015

Czy korzystanie z kantorów internetowych jest bezpieczne?




Ponieważ kilka razy na blogu piałem, że korzystam z kantorów internetowych ( min we wpisie "Najtańszy sposób uzupełniania depozytu." ) pojawiły się pytania czy uważam, że internetowe kantory są bezpieczne. Ponieważ jest to dobry temat na wpis na blogu to postanowiłem się z tym tematem rozprawić.

Generalnie nie można wszystkich internetowych kantorów wrzucać do jednego wora, każdy trzeba ocenić indywidualnie.
Jeżeli chcemy korzystać z usług konkretnego kantoru trzeba mu się najpierw przyjrzeć, na stronie powinniśmy znaleźć wszystkie dane do sprawdzenia jaki podmiot stoi za danym kantorem, jeżeli nie ma takich informacji to lepiej sobie ten odpuścić. Jak do tej pory żaden legalnie działający kantor nie zbankrutował ale oczywiście taka sytuacja jest możliwa więc lepiej wybierać firmy duże o ugruntowanej pozycji na rynku i zdrowych finansach.
Ponieważ wymiana walut to bardzo dobry biznes, firmy same zabiegają aby wzbudzić zaufanie klientów, więc na bieżąco prezentują swoje wyniki finansowe, bezproblemu można sprawdzić ich kondycje. 

Ja osobiście wybrałem spółkę Currency One SA, wcześniej Revelco Sp. z o.o. która jest właścicielem mim. rozpoznawalnej marki Walutomat. Jest to największa spółka w branży wymiany walut online i obsługuje połowę rynku w Polsce.


 

Ja do tej pory za pomocą internetowego kantoru wymieniałem walut na kwotę 34 637zł co na transakcje wychodzi średnio 2 500zł. Aby zminimalizować ryzyko lepiej rozdzielać transakcje na mniejsze "porcje" i nie trzymać na kontach kantoru pieniędzy dłużej niż jest to konieczne, w moim przypadku nie dłużej niż 30min.

Wymian walut dokonuje nie tylko w celu zasilenia kont podpiętych pod Zulutrade ale również w celach inwestycyjnych. W roku 2014 skupowałem dolara po 3zł a nadwyżkowe której nie wykorzystałem do zasilenia konta sprzedałem w 2015 po 3,6zł




Należy pamiętać, że jeżeli sami nie zadbamy o bezpieczeństwo naszych pieniędzy to nikt tego za nas nie zrobi (zwłaszcza, że kantory w sieci nie są nadzorowane przez KNF mimo że ich właściciele o to zabiegają ) więc tu sytuacja jest prosta, jeżeli nie poświęcimy kilkunastu minut na sprawdzenie jaki podmiot stoi za danym kantorem to w przypadku jakiś nieprawidłowości wina i odpowiedzialność będzie po naszej stronie. Ale gdy wszystkiego przypilnujemy to będziemy się cieszyć niższymi marżami i dużymi oszczędnościami...




     Platformę ZuluTrade możesz testować razem ze mną na koncie demo.       
      
ZuluTrade - Automatyczne inwestowanie na rynku forex jeszcze nigdy nie było takie proste!







sobota, 7 lutego 2015

Opcje binarne w ZuluTrade - moje pierwsze wrażenia




Miesiąc temu we wpisie "Opcje binarne w ZuluTrade" opisałem nowy sposób wykorzystania social tradingu, do tej pory social trading był wykorzystywany głównie do handlu na rynku Forex, ale platforma ZuluTrade cały czas dba o to by być liderem rynku i wprowadza nowe mniej lub bardziej udane pomysły.
Gdy pierwszy raz trafiłem na platformę ZuluTrade była już dobrze rozwinięta i bardzo popularna w wielu krajach, przekładało się to na liczbę i jakość dostawców sygnałów Forex. Nie miałem problemu aby z pośród setek dostawców z długim stażem wybrać tych którzy pasowali by do mojej strategi,  nie wiem jak to wyglądało gdy platforma wchodziła na rynek, ale zapewne z wyborem dostawców był spory problem zanim czas oddzielił plewy od ziarna
Myślę że tak samo jest teraz w przypadku opcji binarnych, zapewne za jakiś czas  (może rok, może dwa)  sprawni inwestorzy (o ile w przypadku opcji binarnych można mówić o inwestorach, może lepszym określeniem było by gracze, spekulanci...) potwierdzą swoje umiejętności i będzie można ich naśladować.

Nigdy do swojego konta Forex -owego  nie podpiął bym dostawców którzy mają staż mniejszy niż 30 tygodni, a w przypadku opcji binarnych najdłużej działający dostawcy mają dwa razy krótszy staż.
Mimo tych obiekcji założyłem konto demo aby przetestować opcje binarne w ZuluTrade i wyrobić sobie pogląd na ich temat (nastawiony byłem sceptycznie ale chciałem im dać szanse :) ).
Niestety po testach nadal jestem sceptykiem i nie mam w planach przez następne pół roku przeprowadzać dalszych testów.

Do testów wziąłem trzech dostawców o najdłuższym wówczas stażu którzy w rankingu dostawców mieścili się w  top 30.
Tak na początku testów prezentowały się ich statystyki:


   

Zajmowali odpowiednio miejsca 16, 20 i 26 w rankingu dostawców sygnałów, wszyscy mieli staż 11tygodni.
Po miesiącu ich statystyki prezentują się trochę inaczej:




Zajmują miejsca 134, 285  a ostatni dostawca Decoder został usunięty z listy dostawców (zbankrutował).

Obecnie w top 10 znajdują się dostawcy którzy mają staż tydzień albo dwa czyli nie można ich brać na poważnie, dopóki pierwsze miejsca w rankingu będą zajmować dostawcy nowi którzy dopiero zaczynają i nie zdążyli jeszcze ponieść strat nie radze nikomu testować opcji binarnych na koncie rzeczywistym.

Przejdźmy do statystyk konta testowego.



Po miesiącu z 10000$ depozytu zostało 5705$ czyli straciłem 40%. Wynik mnie zszokował, mimo całego mojego sceptycyzmu nie spodziewałem się aż tak dużej straty.




Wynik jest tak tragiczny ponieważ tracili wszyscy dostawcy których wybrałem (prym wiódł oczywiście nasz bankrut, Decoder który stracił więcej niż dwaj pozostali razem).

Na razie nie widzę szans aby zarobić na opcjach binarnych w ZuluTrade, ze względu na słabych jakościowo dostawców sygnałów. Jeżeli na opcjach da się zarobić to z biegiem czasu pojawią się tu odpowiedni dostawcy. Ale jeszcze nie teraz, ja zostaje przy rynku Forex :)




     Platformę ZuluTrade możesz testować razem ze mną na koncie demo.       
      
ZuluTrade - Automatyczne inwestowanie na rynku forex jeszcze nigdy nie było takie proste!







poniedziałek, 2 lutego 2015

Pierwszy miesiąc po zmianach.




Pora na pierwsze w tym roku podsumowanie testu dostawców sygnałów Forex udostępnianych przez platformę ZuluTrade przy okazji opisze wpływ ostatnich regulacji unijnych na samą platformę.

Od samego początku wiedziałem że zaimplementowanie unijnych wymagań wprowadzi zamęt na ZuluTrade i dlatego zareagowałem tak nerwowo (wpis "dziękuje Ci Unio, że tak o mnie dbasz!") ale rzeczywistość mnie jak zwykle zaskoczyła. Przed zmianami dostawca, którego testuje od 1,5 roku i który zarobił już dla mnie ponad 100% wpłaconego depozytu, balansował na granicy 500 miejsca w rankingu ZuluTrade a ponieważ jedną ze zmian miał być dostęp tylko do pięciuset najlepszych dostawców to stresowałem się czy będę mógł z niego nadal korzystać.
Nie byłem pewny do tego stopnia, że postanowiłem bardzo dobrze ocenić tego dostawce aby choć troche poprawić mu miejsce w rankingu :) pierwszego stycznia gdy zmiany weszły w życie okazało się że pozycja dostawcy Рertsev uległa znacznej poprawie (wyeliminowani zostali dostawcy którzy nie spełniali innych wymagań a zajmowali wyższe niż Pertsev pozycje), awansował na 357 miejsce.




Ucieszyłem się, wszystko było ok dopóki nie przeszedłem do ustawień, to że mogę "ryzykować" tylko 75% depozytu nie zmartwiło mnie wcale, przecież preferuje tylko bezpieczne ustawienia ale po chwili okazało się   że obowiązkowa teraz funkcja ZuluGuard traktuje pozycje na złocie (Pertsev inwestuje tylko na złocie)  tak jak pozycje na standardowych parach walutowych, problem jest tylko taki że najmniejsza pozycja na złocie to jeden lot (odpowiada to 0,01lota na walutach). Efekt tego jest taki że wcześniej pozwalałem dostawcy otworzyć pozycje o wielkości 11 lotów (wskaźnik ryzyka < 25% ) a obecnie tylko 6 lotów a wskaźnik ryzyka pokazuje nieskończoność. Po interwenci, dostałem informacje od suportu że wiedzą o problemie i nad nim pracują, ale po miesiącu nic się nie zmieniło...

W każdym razie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)  Po bardzo udanym grudniu , styczeń był raczej średni. Рertsev na moim koncie wypracował stratę 34$ czyli gdyby nie problem z ZuluTrade
moja strata była by prawie dwukrotnie wyższa.




Strata 34$ nie wpłynęła na ogólny wynik dostawcy, zysk nadal nie spadł poniżej 100%.



W chwili pisania tego posta nadal nie mogę zwiększyć pozycji otwieranych przez tego dostawce więc musi zostać 6 lotów.

W grudniu opisywałem fajną promocje brokera AAAFx  czyli "bonus na święta".
Skoro uznałem że promocja jest fajna to oczywiście sam też z niej skorzystałem, wpłaciłem 1000$ aby otrzymać 20% bonusu. Musze tylko zrobić obrót w wysokości 15lotów a ponieważ nie ma limitu czasu więc myślę że jest to dobra inwestycja. Jedyne co muszę zrobić to wybrać dostawców sygnałów Forex którzy nie stracą (mogą wyjść na zero).
Wybrałem oczywiście opisanego wyżej dostawce Рertsev (4loty), dołożyłem szóstego w rankingu dostawce PooTumVV (0,03lota) i sześćdziesiątego w rankingu dostawce DailyBot SSI - EURO (0,05lota).




W pierwszym miesiącu otworzyli 41 pozycji o sumarycznej wielkości odpowiadającej 1,5 standardowemu lotowi. Jeżeli utrzymali by taki poziom to 20% bonus będę mógł wypłacić po 10 miesiącach :)
Rewelacyjny wynik jak dla mnie.

Z powyższego wykresu widać, że wybranym dostawcom sygnałów Forex udało się osiągnąć zysk.
W sumie 80$ - Рertsev (- 8$), PooTumVV (-22$), DailyBot SSI - EURO (+111$).




     Platformę ZuluTrade możesz testować razem ze mną na koncie demo.       
      
ZuluTrade - Automatyczne inwestowanie na rynku forex jeszcze nigdy nie było takie proste!