czwartek, 17 maja 2012

Urlop a sprawa Grecka...

Wczoraj wróciłem z urlopu. Wypoczęty, opalony i w doskonałym humorze zupełnie nieświadomy tego co się działo na świecie.
Do faktu, że Grecja jest bankrutem zdążyłem się już przyzwyczaić i wiedziałem że to kwestia czasu aż coś się wydarzy ale żeby akurat podczas mojego urlopu... Też wybrali sobie czas :)

Zamieszanie w Grecji i spowodowana nim duża zmienność kursów walut odcisnęła piętno na nie jednym koncie Zulutrade.
Niestety na moich kontach też.
Do wczoraj  było wszystko ok, nieduże spadki u dostawcy Forex Cruise Control  były dla mnie pretekstem aby otworzyć pozycje manual i ją później uśrednić kolejną. To był poważny błąd który mnie kosztował 100$.




Od rana para GBP/USD rozpoczęła poważny zjazd, przy stracie 220 $ przestałem się łudzić, że dobrze się to skończy i zamknąłem wszystkie pozycje...


Do końca miesiąca raczej nie uda się tego odrobić :/ Ale o tym będzie we wpisie z podsumowania wyników ZuluTrade z maja...

Zastanawiam się czy dostawcy Forex Cruise Control uda się zamknąć te pozycje z mniejszą stratą.
A może z zyskiem?


Na razie nie wygląda to dobrze. Pięć otwartych pozycji a na dwóch jest ustawiony TP bliski wartości otwarcia pozycji co może świadczyć o chęci przeczekania najgorszego. Źle to wróży wszystkim którzy  pozwolili mu otwierać za duże pozycje w stosunku do wielkości depozytu...
Na pewno straci dużo biorców, część z nich już z wyzerowanym depozytem :/

Update.
Od wczoraj dostaje sygnały, że ostatnie obsunięcie pozycji spowodowało duże spustoszenie w depozytach.
W sumie to bardzo prosty mechanizm, Forex Cruise Control dostawcą był bardzo bezpiecznym, regularnie zarabiał i szybko zamykał pozycje które zamknąć trzeba było. Był tylko jeden problem, średni zysk z transakcji to tylko 8pipsów. Jedynym sposobem na zwiększenie zysków było zwiększanie pozycji i niektórzy przesadzili :/
Przy dobrze dobranych wielkościach pozycji, nie powinno dojść do zerowania depozytu przed dotarciem pozycji do SL (a z danych historycznych wynika, że aby nie ingerować w "strategie" dostawcy i żeby nie był aktywowany za często powinien być ustawiony na poziomie 200 lub 250pipsów  ).
Ryzyko się opłacało dopóki nie było obsunięć ale przyszedł czas próby :/

 Tym razem to nie wyszło tak jak do tej pory. Początkowe spadki na pozycjach  Forex Cruise Control wykorzystałem do otwarcia duch pozycji  o wielkości 0,1lota co było głupie nie tylko dlatego, że to za dużo w stosunku do depozytu ale dlatego że dla zysku 20$ ryzykowałem 100$ (i tyle straciłem) ale do tej pory działało.
Wiedziałem, że wcześniej czy później obsuwa i strata będzie ale liczyłem, że do tego czasu nazbieram  odpowiednią poduszkę bezpieczeństwa... Niektórzy nigdy się nie nauczą :) 

P.s.
Dziś biorcy sygnałów FCC otrzymali maila od zulutrade z ostrzeżeniem o zmianie przez dostawców praktyk transakcyjnych, do tej pory nie miał aż tylu otwartych stratnych pozycji.

12 komentarzy:

  1. W tym momencie -750 pipsów. Koszmar.

    Uciekłem mu spod noża (niestety, już po stracie 60% wartości konta), bo wystraszyłem się slippage i zamknąłem jedną z pozycji z zyskiem (jak żałuję, że tylko jedną!) i nie pozwoliłem otwierać kolejnych.

    Może ta sytuacja trochę nas otrzeźwi. 75% wygrywających transakcji... tak właśnie wygląda.

    Czy FCC to zamknie z zyskiem? To tylko kwestia decyzji. Rynek zapewne kiedyś wróci na te poziomy. Za tydzień. Miesiąc. Rok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coz, mi ostatni tydzien wycisnal 75% depozytu , jakos za bardzo zaufalem providerom i wyszlo na to , ze 3 z 4 to byly tylko bezmozgie maszyny, ktore w zadnym stopniu nie ragowaly na spadki . Zostaly mi otwarte pozycje u FCC , ale pewnie wyzeruje mi konto do konca dzisiejszego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  3. @B z samej definicji nie mogły reagować na spadki. Popatrz sobie w statystyki providerów i zobacz, co by było, gdyby wszystkie pozycje były zamykane przy -40 pipsach (czy -80). Jakie wtedy byłyby wyniki? Nie byłoby 75% wygrywających.

    Nie wiem skąd przekonanie, że providerzy mają szklaną kulę i wiedzą, co robią. "Otworzył pozycje, jest na -50 pipsów, ale zamknie z zyskiem, bo wie co robi". Jakby wiedział co robi, to by ją otworzył właśnie teraz i zgarnął 50 pipsów więcej...

    Zulutrade nie jest oddzielnym światem od Forexu, a słyszałem wiele głosów jakby tak było. „Ma dobrą strategię na Zulutrade”. Strategia musi być dobra na Forex, nie na Zulutrade (choć tam musi jeszcze przyciągać followersów). Jeśli trąbi się wszem i wobec, że trzeba używać SL, to Zulutrade nie jest wyjątkiem od tej reguły. Jeśli profesjonaliści uważają, że lepsza jest strategia z 30% wygranych (przy wyższej wygranej niż przegranej) niż z 70% wygranych (przy niższej wygranej niż przegranej), to ta zasada obowiązuje też na Zulutrade (choć wątpię, żeby ktoś, kto ma 30% wygranych przyciągał tu tysiące followersów).

    Piszę to także do siebie. Też mi się wydawało, że niektórzy dostawcy są cudotwórcami. Co dzień to wygrana. Każdy dzień na plusiku. Włącza się myślenie: 300 takich dni i podwoję rachunek. A tu przychodzi dzień, kiedy to wszystko bierze szlag i szuka się przyczyn. "Mógł zamknąć". Nie, nie mógł zamknąć. Jakby zamykał, to by nie było tych kolejnych wygranych, które właśnie są skutkiem tego, że nie zamykał...

    OdpowiedzUsuń
  4. Panowie! Kolejny dowód na to, że nie można grać z tak dużym RR 31x większa strata niż zysk (FCC ze SL 250pips - średni zysk 8pips). Zulu nie zapewnia zarządzania pozycją i nigdy nie zapewni. Są dostawcy, którzy chronią kapitał np. Forextechno, ale nie zarabiają. Dostawcy naprawdę znają się na rzeczy, ale nie są w stanie zrobić dobrego robota, bez możliwości zamykania części pozycji, trailing stopu, czy odpowiedniego zarządzania pozycją. SP ratują się małymi zyskami i %wygranych,co pociąga za sobą bardzo wysokie RR, które wyzerowuje małe depozyty. Ochronę kapitału przy 3 pozycjach FCC zapewnia depozyt $10-20k, ale nie da zysków. A nie oto przecież chodzi. Szkoda czasu na dostawców z zulutrade, lepiej dojść do swojego sytemu i grać samodzielnie. Będzie to dłuższa droga, ale da w końcu
    zyski.

    OdpowiedzUsuń
  5. @marcin: wiesz, zulutrade jednak oferuje podstawowe metody zarządzania pozycją, czyli SL/TP. Zamykanie części pozycji, trailing... wcale nie są w większosci strategii potrzebne.

    Problem w tym, że nikt nie chce dostawców z 30% skutecznością. Wszyscy chcą widzieć zielone od góry do dołu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli sam musisz zarządzać pozycją ustawiając SL/TP to po co Ci zulutrade. Zulutrade ma być Twoim robotem automatyczny, a zapewnia tylko wejście, a Ty musisz zarządzać pozycją. Prawdziwe zarządzanie pozycją polega na zamykaniu części zyskownej pozycji (np. 2/3), reszta jest przesuwana na BE (miejsce wejścia). Później 1/6 zamykasz na T1, a reszta pracuje do T2 z traling stopem. Na zulu nie da się tego zrobić.
      Jak będziesz miał trochę doświadczenia z Forexem to zrozumiesz o czym mówię. Podstawa to eliminacja ryzyka. A ranking zulu promuje aktywność z dużym % wygranych oraz ochronę kapitału na poziomie strat do 60pips. Żeby to osiągnąć obsuwy muszą być duże i będą się zdarzały co jakiś czas co doprowadza do wyzerowania małych depozytów. I tak w kółko bo system partnerski zapewnia dopływ coraz to nowej gotówki...
      Platforma zulu zapewnia tylko wejście w pozycję co nie jest żadnym problemem, a to przecież wyjście z pozycji daje Ci zyski. Ty sam musisz o tym zdecydować. Nie ma się co łudzić, ze z $300 zarobi się miliony. Może Ci się to udać w krótkim czasie przy dużym ryzyku jak trafisz w dobry okres dostawcy, ale to jest hazard, a nie inwestycja. W dłuższym okresie to nie działa.

      Usuń
    2. Przecież nie muszę zarządzać sam pozycją, bo dostawca *może* ustawiać SL/TP. Zulutrade to umożliwia, dostawcy tego nie robią (w większości, TP czasem używają), z powodów, które sam podałeś i co do których się zgadzam.

      Nie wiem, czy jest niemożliwe bardziej wyrafinowane zarządzanie pozycją. Trailing stopa nie ma przecież nawet MT4 wbudowanego. Opisane przez Ciebie "prawdziwe" zarządzanie pozycją jest tylko jednym z wariantów. Jest przecież mnóstwo strategii bez częściowego zamykania pozycji, bez trailing stopa... gdyby tylko dostawcy je wykorzystywali.

      Dlatego problemem nie jest to, że Zulu uniemożliwia zarządzanie pozycją, tylko to, że promuje bezsensowne strategie bez SL. Te strategie to wręcz gwarancja wpadki.

      Dałem Zulutrade drugą szansę jakiś czas temu, podpinając tylko 2 dostawców (FCC i jianhiong czy coś takiego), ale teraz widzę bezsens tej zabawy. FCC pisze o możliwych obsuwach rzędu 1000 pipsów. Tylko, że to bullshit, obsuwy mogą być równie dobrze znacznie większe, czemu nie? Tym razem udało się (choć pewnie masa osób miała margin calla). Ale czemu rynek nie miał pójść jeszcze 500 pipsów w dół? Nie ma niczego, co by to zabraniało. Zresztą jeszcze może to zrobić.

      Przypomina to budowanie domu w miejscu, gdzie są trzęsienia ziemi. Może i ziemia jest tam tania, ale ruinę mamy gwarantowaną.

      Usuń
  6. BTW: czytałem ostatnio bardzo pouczający wątek na ForexFactory o systemie, o którym od razu pomyślałem: nadawałby się na Zulutrade.

    Otóż działał on mniej więcej tak, że otwierało się pozycje co 10-20 pipsów z TP 10 pipsów, tylko w jednym kierunku. Taka "drabinka pozycji". Bez SL. Jak szło w dobrym kierunku to kosiło te 10 pipsów. Jak szło w złym to zostawała zawsze 1 "wisząca pozycja".

    Ta wisząca pozycja miała tą zaletę, że chociaż stratna, to przynosiła drobny % w postaci premii za utrzymywanie pozycji (niektóre pary walutowe miały sporą premię). Ale jak była bardzo stratna to ją uśredniano. Czyli drabinki mniej wiecej miały zarabiać "na bieżaco" na utrzymanie tych stratnych pozycji, a stratne pozycje miały nie być tak bardzo stratne, bo miały przynosić %.

    Nawet jeśli cały czas spadało, a stategia zakładała tylko kupowanie, to zawsze były jakieś małe "ruchy w górę" i wtedy te 10pipsowe zyski wpadały.

    I było dobrze. Aż przyszedł rok 2008. I poleciało w dół, bez żadnych ruchów w górę w miedzyczasie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy jestem jak FCC z tego wyjdzie. Stracił chyba już połowę biorców.

    Przy okazji, po testujcie moją strategię na demo. W zulu znajdziecie mnie po nazwie AskBidPL w wyszukiwarce.

    Ustawienia dla depo 300$ 0,01 lot(nigdy więcej przy 300 depo), max otwartych pozycji 20 nie mniej i nie więcej to bardzo ważne nie wolno też brać wybiórczo sygnałów gdyż po prostu nie będzie wyników w strategi.

    To samo śmiga na moim rachunku w Admiral.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja się zastanawiam jak całe Zulutrade z tego wyjdzie. Podejrzewam, że mało było osób, które nie miały FCC jako dostawcy. FCC, cóż... wyjdzie tak jak mu rynek pozwoli. czyli wyjdzie lub nie wyjdzie, ludzie jakoś wierzą, że ma on magiczne sposoby...

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego co widzę to takie wpadki miał też i wcześniej i generalnie w okolicach 1000 pips (spadek wartości) ale wszystko wracało do normy.

    1000 pips przy lot 0,01 to jeszcze jest do zniesienia (przetrzymałby) dla depozytu 300 usd. problem polega jednak na tym że ludzie mieli pewnie znacznie większego lota ustawionego na tego dostawcę w końcu wiódł prym i mu ufali. Tymczasem wg mnie trzeba zawsze sprawdzać ile spadku wartości miał dostawca na przestrzeni czasu i wg tego przydzielać lot na danego dostawcę.

    Tzn obstawiać najgorszy możliwy scenariusz.

    Nie rozumiem też za bardzo rankingu zulu, generalnie oblicza on max dd, ale to się zmniejsza z czasem im więcej ugramy. Tymczasem dd liczone od 3 tyś pips gdzie spadek wartości wynosi 1000 i od powiedzmy 6 tyś pips jest jak wiadomo niższe. Wg mnie ta metoda jest błędna i buduje tylko jakieś iluzoryczne bezpieczeństwo na które pewnie nabierają się początkujący.

    Myślę że zuluTrade będzie musiało z czasem zweryfikować dokładniej jak budować ranking dostawców, bo ta metoda obliczeń jest po prostu słaba.

    OdpowiedzUsuń
  10. Do tej pory FCC nie trzymał tak uparcie stratnych pozycji.
    Myślę że bał sobie popsuć statystyki i dlatego nie zamknął pozycji wtedy kiedy było trzeba to zrobić. Od tamtej pory strata tylko się powiększa a on sam zaczął otwierać pozycje przeciwstawne.

    Sprawa dostawcy FCC jest o tyle poważna że był on najpopularniejszym dostawcą na Zulutrade.
    Myslałem że biorcy szybko się od niego odwrócą a wciąż ma 9tyś użytkowników (ponad dwa razy więcej niż następny).
    Ale sprawa jeszcze nie jest zamknięta i podejrzewam że odpływ biorców dopiero się zacznie. Strata miejsca pierwszego w rankingu Zulutrade też mu zaszkodzi.

    OdpowiedzUsuń