Jak stracić na ZuluTrade?

Jeśli nie trafiliście tu przypadkiem to wiecie, że ZuluTrade jest platformą umożliwiającą każdemu korzystanie z darmowych sygnałów transakcyjnych na rynku Forex udostępnianych przez doświadczonych traserów (więcej we wpisie Zulutrade - Jak to działa?).

Skoro to takie proste to dlaczego początkujący inwestorzy tak często zamiast zarabiać tracą kapitał?
Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, na tą sytuacje ma wpływ wiele czynników które postaram się opisać.

Zarabianie z wykorzystaniem platformy ZuluTrade (czy innej platformy umożliwiającej socialtrading) wydaje się banalnie proste: zakładamy konto, wybieramy dostawców sygnałów Forex i czekamy na zyski.
Właśnie ta pozorna prostota jest przyczyną wielu niepowodzeń, głównie początkujących inwestorów którzy nie mieli jeszcze doczynienia z rynkiem Forex.
Aby zarabiać z platformą ZuluTrade musimy właściwie dobrać ustawienia do naszego konta.
Nie jest to szczególnie trudne ale trzeba wiedzieć na co zwrócić uwagę.
Przede wszystkim musimy dobrać wielkość pozycji do wielkości naszego depozytu.
Nowi użytkownicy przeważnie zasilają swoje konta niedużym (jak na rynek Forex) depozytem, od kilkuset do kilku tysięcy dolarów, powinni oni otworzyć konto u brokera umożliwiającego otwieranie pozycji od 0,01lota (np. broker AAAFx).
Dokładny dobór wielkość każdej pozycji powinien brać pod uwagę ilość otwieranych pozycji która wynika z ilości podpiętych do naszego konta dostawców sygnałów Forex jaki od tego ile pozycji pozwalamy otwierać poszczególnym dostawcom. Aby ułatwić ten dobór ZuluTrade oferuje nam do dyspozycji wskaźnik Margin call-o-meter który procentowo pokazuje nam jak niebezpieczne są nasze ustawienia, im niższy poziom wskaźnika tym lepiej (początkujący nie powinni przekraczać progu 40% ).

Inwestycje - moja historia.

Dostałem już pit- 8C z mBanku, gdzie mam konto maklerskie. Przyglądając się wynikom zacząłem się zastanawiać nad moją drogą która doprowadziła mnie tu gdzie jestem teraz. Wydało mi się to na tyle interesujące, że postanowiłem napisać ten wpis.
Moja przygoda z inwestycjami zaczęła się dawno temu jeszcze przed bessą roku 2008 więc już ponad 6 lat. Zaczęła się dość typowo od zakupu jednostek funduszu Arki Akcji, która w końcowej fazie hossy przynosiła ogromne zyski. Po osiągnięciu zadowalającego wyniku (niestety szczegółów już dawno nie pamiętam) wypłaciłem zyski i kupiłem ogromny 32'' tv. Jak na tamte czasy był to bardzo duży tv a kosztował jeszcze więcej bo więcej niż 100zł za 1". Jak widzicie początki były tragiczne ale później było jeszcze gorzej.
Ponieważ pierwsza inwestycja dała tak duży zysk bez żadnego zaangażowania z mojej strony pomyślałem że trzeba zdobyć więcej tych, jak mi się wydawało, łatwych pieniędzy :)
Zrezygnowałem z inwestowania w fundusze inwestycyjne ponieważ zachłysnąłem się wielokrotnie większymi zyskami akcji firm notowanych na GPW.
Oczywiście nie posiadałem żadnych umiejętności ani wiedzy ale wcale mi to nie przeszkadzało.
Na początku były nawet jakieś zyski bo jak wiadomo w czasie hossy zarabiają wszyscy ale zainteresowałem się akcjami groszowymi ponieważ wzrost ceny o kilka groszy przekładał się na duże zyski. Inwestowałem niewielkie pieniądze (ok 2tyś zł) ponieważ za wszystko kupiłem tv (może i dobrze bo bym wszystko stracił a z tv rodzice korzystając do dzisiaj). Za cały kapitał kupiłem akcje Mewy, nawet nie wiedziałem czym ta firma się zajmuje, ale kosztowały kilka groszy :) Zaczęła się bessa a cena akcji Mewy spadła do jednego grosza i by spadała dalej ale już nie miała jak :) W między czasie dokładałem kapitał, ponieważ nadal uważałem, że to będzie dobry interes. Przecież wszystko dookoła spadało a akcje Mewy już nie :) a wcześniej czy później bessa się skończy. Dołożyłem jeszcze dwa tysiące gdy zorientowałem się że wszyscy akcje Mewy chcą sprzedać a chętnych brak. Później akcje zostały wykluczone z obrotu ciągłego i już wiedziałem że nigdy nie sprzedam tych akcji.

Arbitraż - miesiąc piąty.

Mam za sobą piąty miesiąc testu arbitrażu na parze eur/usd, który zakończył się bardzo dobrym wynikiem 72.3$. Jak do tej pory wszystko idzie dokładnie tak jak podczas testów na koncie demo, zyski cały czas przyrastają a otwarte pozycje utrzymują się cały czas na akceptowalnym, stałym poziomie.
Tym razem nie musiałem walczyć z trendem o utrzymanie równowagi otwartych pozycji więc i wynik dużo lepszy niż w czwartym miesiącu testów.

Zysk 72.33$ to 9% mojego wkładu (tylko o jeden procent gorszy wynik niż w trzecim miesiącu testów) oby kolejne miesiące były równie udane.
Przez cały miesiąc otwarte pozycje utrzymywały się w równowadze ale pod koniec tygodnia pozycje sell zdobyły zdecydowaną przewagę.

Bonusowe pipsy.

Platforma ZuluTrade jest cały czas rozwijana, nieprzerwanie są dodawane nowe funkcjonalności. 
Zazwyczaj są to niewielkie usprawnienia o których nawet nie wspominam na blogu ale zdarzają się też funkcje bardzo ułatwiające zarabianie na ZuluTrade jak np. ZuluGuard czy Backtesty.
Dziś napisze o funkcji pipsy Offset która na pewno przypadnie wam do gustu dzięki nowym możliwością jakie nam daje.

Dzięki tej nowej funkcji  można otwierać transakcje z kursami innymi niż kurs inwestora. Realizowane jest to w ten sposób, że na naszym rachunku otwierana jest transakcja w formie oczekującego zlecenia z ustalonym przez nas kursem otwarcia.

Cele noworoczne - miesiąc pierwszy.

Pierwszego stycznia opublikowałem wpis z noworocznymi celami do których podchodzę bardzo poważnie i zamierzam zrobić wszystko aby udało się je spełnić. Dlatego na bieżąco będę relacjonował postępy tu na blogu. Minął pierwszy miesiąc więc pora na pierwsze podsumowanie postępów.

Pierwszym celem było zwiększenie częstotliwości pisania postów na tym blogu, minimum cztery miesięcznie.
Wyszło lepiej niż dobrze, niemal udało mi się podwoić plan i powstało aż siedem artykułów co jest moim życiowym rekordem.

ZuluTrade - podsumowanie stycznia.

Styczeń nie był najlepszym miesiącem mojej przygody z ZuluTrade.
Po bardzo dobrym grudniu w którym osiągnąłem 265$ zysku, zwiększyłem wielkość pozycji jakie pozwalam otwierać dostawcy Рertsev z 0.04lota na 0.06lota. Trochę się z tym pośpieszyłem bo niestety styczeń okazał się dużo gorszym miesiącem dla tego dostawcy sygnałów i odnotował on stratę.