Cele noworoczne - miesiąc pierwszy.

Pierwszego stycznia opublikowałem wpis z noworocznymi celami do których podchodzę bardzo poważnie i zamierzam zrobić wszystko aby udało się je spełnić. Dlatego na bieżąco będę relacjonował postępy tu na blogu. Minął pierwszy miesiąc więc pora na pierwsze podsumowanie postępów.

Pierwszym celem było zwiększenie częstotliwości pisania postów na tym blogu, minimum cztery miesięcznie.
Wyszło lepiej niż dobrze, niemal udało mi się podwoić plan i powstało aż siedem artykułów co jest moim życiowym rekordem.


W styczniu napisałem posty:
01.01 Postanowienia Noworoczne
03.01 ZuluTrade - podsumowanie grudnia
07.01 Arbitraż eur/usd - miesiąc czwarty
11.01 Kapitał na inwestycje
18.01 Rolowanie pozycji i punkty swapowe
23.01 Jakiej stopy zwrotu z inwestycji oczekujesz ??
28.01 Wierzysz w państwową emeryturę?

Wynik bardzo dobry, biorąc pod uwagę że tydzień spędziłem na urlopie w mroźnej Szwecji i bynajmniej nie siedziałem wtedy przed komputerem.




Drugim celem są nowe strony na których będę zarabiał na programach partnerskich.
W styczniu skupiłem się na odświeżaniu dwóch moich starych stron i zacząłem prace nad jedną nową, myślę że do końca lutego powinna być gotowa. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem.

Trzecim celem jest budowanie kapitału na inwestycje, przyda się po udanych testach arbitrażu na parze eur/usd :) Odkładanie 2,5tyś miesięcznie będzie dla mnie dużym wyzwaniem i będę musiał się zdrowo nagimnastykować aby to się udało. Ale to dopiero w lutym bo w styczniu wszystko poszło gładko. Po pierwsze nie miałem żadnych większych wydatków (najwięcej, ale tylko 400pln wydałem w Szwecji) a po drugie z grudnia została wolna gotówka (min. na mSaverze ).

 
Za 1tyś kupiłem akcje KGHM. Wiem że kapitał miałem budować żeby go wykorzystać po udanych testach arbitrażu na parze eur/usd ale postanowiłem nie rezygnować z dotychczasowej strategi inwestowania w spółki płacące dywidendę. Traktuje je jako zabezpieczenie emerytalne.

Aby wypełnić zobowiązanie, za brakujące 1,5tyś kupiłem dolary.
Dolary kupiłem z kilku powodów: po pierwsze były tanie, po drugie do tak ulokowanych oszczędności trudno się dobrać (bardzo ważne aby nie podbierać środków z naszych oszczędności) a po trzecie do inwestowania w arbitraż użyje któregoś z dotychczasowych kont podpiętych do ZuluTrade które są rozliczane w dolarach.
Zmieniłem też plan inwestycji w arbitraż zamiast czekać na koniec testów (we wrześniu minie rok) i dopiero inwestować duże środki postanowiłem wchodzić w inwestycje stopniowo. Myślę,  że to jest lepszy pomysł ponieważ rozłożę ryzyko w czasie. Dodatkowo zmiana jest spowodowana planami otwarcia konta dostawcy dla znajomych i czytelników którzy wyrazili chęć się podłączyć. Konto miało być otwarte na początku roku ale będzie mała obsuwa, proszę o cierpliwość.
Abym konto dostawcy traktował bardzo poważnie i nad wszystkim czuwał, podepnę do niego własne konto zasilone depozytem 1600$ a więc dwa razy więcej niż obecnie mam zaangażowane w testy. Będę miał poczucie że inwestuje własne pieniądze a nie wirtualne.
Oczywiście jak ktoś jest jeszcze chętny to proszę o kontakt na maila w celu ustalenia szczegółów.
Będę zwiększał zaangażowanie w wykorzystanie arbitrażu ponieważ jestem bardzo zadowolony z wyników, po niecałych pięciu miesiącach testów osiągnąłem zysk 19% brutto. Należy pamiętać że przez pierwsze dwa miesiące arbitraż nie generuje zysków więc 19% jest wypracowane de facto przez trzy miesiące. Biorąc pod uwagę że do końca testów jeszcze ponad siedem miesięcy to przy założeniu, że  nic się nie zmieni możemy szacować wynik końcowy na ok 60% zysku brutto.
Konto ruszy najprawdopodobniej w marcu jak uda mi się zgromadzić odpowiedni depozyt, biorąc pod uwagę 500$ ze stycznia to brakuje już tylko 1100$ :)

Styczeń był bardzo udanym miesiącem i mam nadzieje że luty będzie podobny.


Przetestuj ZuluTrade na koncie demo już teraz!