Wiele miejsca na blogu poświęcam inwestycjom standardowym (akcje) i niestandardowym (ZuluTrade).
Tylko, że aby zacząć inwestować sama wiedza nie wystarczy potrzebny jest też kapitał.
A jak zbudować kapitał początkowy?
Odpowiedz jest prosta należy się stosować tylko do jednej zasady "płać najpierw sobie".
Sama odpowiedz jest może i prosta, ale stosowanie się do niej takie proste już nie jest, o czym świadczy mała liczba osób z niej korzystających.
Przeważnie wygląda to tak, że płacimy najpierw rachunki, później wydajemy pieniądze na zachcianki a dopiero to co zostanie oszczędzamy.
Tylko że najczęściej nic już nie zostaje...
Płacenie najpierw sobie polega na odwróceniu kolejności, pierwszy przelew (np 10% dochodów) przelewamy na konto oszczędnościowe a resztę przeznaczamy na wydatki.
Bardzo ważne aby na samym początku ukryć te pieniądze przed samym sobą aby nie padły łupem jakiejś naszej zachcianki później gdy już wyrobimy w sobie nawyk oszczędzania nie będzie to takie istotne.
Jeżeli uważamy że nie damy rady odkładać samodzielnie można skorzystać z małej pomocy.
mBanku oferuje usługę zwaną mSaver która bardzo ułatwi cały proces.
Możemy dostosować tą usługę do potrzeb, ja mam ustawioną tak że każdą moją transakcje (płatność karą, przelew, wypłata z bankomatu) zaokrągla do pełnych dziesiątek. Czyli gdy płace kartą 16zł to mSaver zaokrągla ją do 20zł i 4zł przesyła automatycznie na konto oszczędnościowe.
Wygląda to tak:
Usługę mSaver traktuje jako ciekawostkę, sam wole bardziej aktywne formy oszczędzania ponieważ bardzo mi zależy aby ten proces przyśpieszyć (tak aby spełnić cele z wpisu "Postanowienia Noworoczne").
Mimo że wykonuje bardzo mało transakcji z tego konta to przez ostatnie pół roku uzbierało się małe kieszonkowe dzięki któremu łatwiej spełnię założony na grudzień plan oszczędnościowy (taka mała pomoc).
Myślę, że dla początkujących do dobre rozwiązanie i spore ułatwienie.
Każdy może w ten sposób przekonać się że oszczędzanie wcale nie jest trudne i nie wymaga wyrzeczeń.
Posiadacze konta w mBanku otworzą je szybko klikając w link i przechodząc do zakładki oszczędności (usługa jest jak prawie wszystko w mBanku bezpłatna).
Aby przejść na wyższy poziom oszczędzania i odkładania większych kwot konieczne będzie prowadzenie prostego budżetu domowego z dużym naciskiem na ewidencje wszystkich wydatków.
Wydatki możemy spisywać na kartce, w Excelu czy stosując kontomierz.
Spisywanie wydatków jest o tyle ważne, że możemy w ten sposób poznać strukturę wydatków i sprawdzić gdzie wyciekają nasze pieniądze. Jest o bardzo łatwy sposób aby zorientować się ile tak naprawdę wydajemy na różne zachcianki np. papierosy czy kawe na mieście oraz sprawdzić jaki procent w naszych wydatkach stanowią poszczególne pozycje. Rezygnując z niektórych wydatków możemy zaoszczędzić więcej pieniędzy niż przypuszczamy.
Gdy zorientujemy się gdzie są dziury możemy je pozatykać, zastanowić nie nad sensownością naszych wydatków czy na prawdę potrzebujemy takich pakietów TV, abonamentów na internet i telefon, płatnego konta? Może nie wykorzystujemy ich do końca i wystarczą niższe i tańsze abonamenty.
Pozyskane w ten sposób nadwyżki odkładaj, nie szukaj sposobu jak je wydać na siłę, musisz doprowadzić do tego że dobrze się czujesz z dużą sumą na koncie i nie ciągnie Cie aby ją szybko wydać.
Odkładając każdą nadwyżkę np. środki z podwyżki zabezpieczysz się przed inflacją stylu życia i będziesz mógł szybciej zbudować kapał początkowy, bez żadnej szkody dla twojego dotychczasowego stylu życia (w końcu nie chodzi abyśmy zaczęli "dziadować").
Reasumując jeżeli jesteś zdeterminowany aby zacząć inwestować musisz jak najszybciej zacząć oszczędzać. Stosuj zasadę "płać najpierw sobie" zacznij od niewielkich kwot (10% dochodów) i sukcesywnie je zwiększaj eliminując niepotrzebne wydatki (do tego niezbędne jest spisywanie wydatków).
Równolegle z budowaniem kapitału powinieneś się przygotowywać do inwestowania, poświęcić czas na zdobycie wiedzy, testowanie wszystkiego na kontach demo. Przecież w inwestowaniu nie o to chodzi aby stracić zdobyty z takim trudem kapitał tylko żeby go pomnożyć.
"W pierwszej dwudziestce najbogatszych ludzi świata jest
trzech inwestorów długoterminowych.
trzech inwestorów długoterminowych.
Żadnego krótkoterminowego."
Podobne wpisy:
Czy to jest dobry czas abyś zaczął inwestować?
Lepszej metody oszczędzania niż "płacenia najpierw sobie" chyba nie wynaleziono. U mnie się idealnie sprawdza. Pierwszą rzeczą jaką robię po otrzymaniu pensji to dużą część inwestuje (pieniądze są wtedy trudne do ruszenia i są bezpieczne), tym co pozostaje dopiero dysponuje. Na początku były to małe kwoty ale stopniowo je zwiększałem i obecnie jestem w stanie odłożyć 50% (na początku jak 10% odłożyłem to mi potrafiło pod koniec miesiąca zabraknąć)
OdpowiedzUsuńGratuluje rewelacyjnych wyników. Myślę że sposób ze stopniowym zwiększaniem odkładanej kwoty jest najlepszy, stopniowo przyzwyczajamy się do nowej sytuacji bez żadnych zniechęcających skoków na głęboką wode. Ukrywanie pieniędzy przed samym sobą jest podstawą, ja też nie mogę się oprzeć pokusie sięgnięcia bo gotówkę zalegającą na koncie, zawsze się znajdą jakieś "pilne potrzeby".
UsuńDzięki twojemu blogowi zaczęłam poważnie myśleć o inwestowaniu.
OdpowiedzUsuńSuper, więcej takich wpisów dla początkujących!
super i tak trzymaj!!
UsuńPostaram się aby takich wpisów było więcej.