niedziela, 29 czerwca 2014

Stop kroczący.



Stop kroczący to nowa automatyczna funkcja w ZuluTrade.
ZuluTrade cały czas poprawia swoją użyteczność nie tylko poprzez dodanie nowych funkcji (jak ostatnio opisywana we wpisie "Bonusowe pipsy") ale i poprawę już stosowanych. Ludziom z ZuluTrade bardzo zależy aby ich platforma była najbardziej innowacyjna ze wszystkich platform Forex -owych umożliwiających social trading i jak do tej pory świetnie im to wychodzi.

Stop kroczący jest ruchomym stop lossem który podąża za rosnącą ceną waloru. Jest to doskonałe rozwiązanie dla tych którzy cenią sobie bezpieczeństwo (ucinanie strat) ale nie chcą przegapić wzrostów.
Gdy ustawimy Trailing Stop (Stop Kroczący) będzie on podążał za zyskami, czyli gdy kurs zwiększy się o 10pipsów to poziom Stop Loss również zwiększy się o 10pipsów, gdy kurs rośnie cały czas będzie utrzymywana stała różnica między kursem a poziomem stopu kroczącego, gdy kurs spada poziom stopa się nie zmienia.

piątek, 20 czerwca 2014

Pieniądze leżą na ulicy.



Jedną z głównych zalet świadomego podejścia do osobistych finansów jest to, że odkrywa się wiele interesujących okazji które byśmy przeoczyli, zignorowali lub nie mogli skorzystać np. z powodu braku środków na koncie.  Pieniądze leżą na ulicy ale trzeba je zobaczyć i rozpoznać jaką mają wartość.
Na początku miesiąca natknąłem się na ofertę Comperii i banku BGŻ czyli trzymiesięczna lokata na 4% i gwarantowany bonus (nieopodatkowany) 80zł dla nowych klientów.
Kwota jaką można wpłacić na tą lokatę to min 1000zł i max 20000zł.
Co prawda lokatami się dotychczas nie zajmowałem, zdecydowanie wole inwestycje z których można uzyskać zysk trochę większy niż 10% rocznie, Ale ta lokata przy pewnych założeniach spełnia moje wymagania. Przy wpłacie 1000zł po trzech miesiącach zysk wyniesie 88,1zł po opodatkowaniu czyli ponad 8,8% w trzy miesiące. Niestety jedna osoba może założyć tylko jedną lokatę a ja miałem do zainwestowania kwotę dziesięć razy większą. Akurat miesiąc temu sprzedałem akcje PGE, nie wiem czym wytłumaczyć tą decyzje chyba pomrocznością jasną ponieważ akcje PGE są w trendzie wzrostowym a jak by tego było mało to nie miałem żadnego planu co dalej zrobić z tymi pieniędzmi.



W każdym razie oferta Comperii i banku BGŻ spadła mi jak z nieba.
Wymyślenie jak zainwestować dziesięć tysięcy aby zgarnąć zysk ponad 8,8% zajęło mi 5min, ale realizacja była już trudniejsza. Plan był taki, że znajdę osiem osób (+ ja i narzeczona) które otworzą mi lokatę na siebie, nie przewidywałem trudności w końcu mam liczną rodzinę i kilkoro znajomych którym ufam na tyle żeby im powierzyć tysiąc zł. Tak jak myślałem osoby do których się zgłosiłem wykazały chęć współpracy ale jak się dowiedziały o warunkach oferty to sami chcieli skorzystać (dodatkowo okazało się że mama nie ma konta w banku i używa ojca a posiadanie własnego konta jest warunkiem bezwzględnym). Jak do tej pory udało mi się znaleźć 5 osób czyli brakuje mi jeszcze 3 ale oferta jest ważna do końca miesiąca więc powinno się udać.
Aby dostać bonus trzeba w ciągu pięciu dni od otrzymania maila od Comperi uzupełnić swoje dane (gdzie ma trafić bonus) maile będą wysłane do 12 sierpnia do wszystkich osób uprawnionych do odebrania bonusu. Będę musiał tego przypilnować aby wszyscy którzy założyli dla mnie lokatę nie zapomnieli o tym warunku.

Kolejną ofertą z której skorzystałem w czerwcu jest promocja "Mam Inteligo".




Bank Inteligo aby przyciągnąć nowych klientów wprowadził program poleceń, każdy kto otworzy konto z polecenia klienta banku otrzyma 100zł a osoba polecająca 50zł.
Aby bank wiedział kto konto polecił osoba otwierająca konto wpisuje we wniosku kod osoby polecającej. Warunkiem otrzymania premii 100zł jest wykonie kartą wydaną do rachunku głównego lub aplikacją mobilną IKO transakcji bezgotówkowych w punktach usługowo – handlowych lub w Internecie na kwotę minimum 200 zł w ciągu 30 dni od otwarcia konta ( kartę dostarcza kurier wraz z umową).
Nagroda w wysokości 100 zł trafi na konto nowego klienta w ciągu 32 dni od końca miesiąca, w którym podpisana została umowa o konto Inteligo. 
Założyłem to konto sobie oraz narzeczonej w końcu 250zł leży na ulicy trzeba je tylko podnieść (po sto złoty za założenie konta i 50zł za to że konto Beacie poleciłem).
Wszystkie szczegóły promocji dostępne są >>tu<<.

Prowadzenie konta w Inteligo jest darmowe. Opłatę za kartę również wynosi 0 zł, pod warunkiem, że w okresie rozliczeniowym zostały dokonane transakcje na kwotę co najmniej 100 zł. Jeśli nie – to za kartę zapłacimy 4 zł miesięcznie. W Inteligo okres rozliczeniowy zaczyna się w dniu otwarcia rachunku i trwa przez miesiąc (więc jeżeli nie zamierzamy korzystać z karty należy ją, po spełnieniu warunku promocji, zastrzec ).

Przy okazji rozmów o ofercie Comperii i banku BGŻ cztery osoby zdecydowały się również na otwarcie konta Inteligo :) Miesiąc się jeszcze nie skończył a już go zaliczam do bardzo udanych.

Jeśli nie macie znajomej osoby, która może polecić wam konto to proszę użyjcie mojego kodu 789260951 .

Z góry dziękuje :)



wtorek, 17 czerwca 2014

Relacja z konferencji "Inwestuj inteligentnie".



Dziś byłem na konferencji którą dla TMS Broker współorganizowali Michał z bloga "Jakoszczedzacpieniadze.pl" i Zbyszek z APP Funds.
Nie będę ukrywał, że wybrałem się tam z ciekawości, mimo że giełdą i rynkiem Forex interesuje się już pięć lat jeszcze nie byłem na żadnym szkoleniu czy konferencji poświęconej temu tematowi.
Byłem sceptycznie nastawiony do tego typu konferencji, zawsze uważałem, że są to akcje czysto marketingowe z których nic wartościowego nie wyniesiemy, że podobnie jak "konkursy dla inwestorów" organizowanych przez Brokerów mają za zadanie udowodnić potencjalnym klientom jak łatwo jest na rynku Forex zarobić tryliard procent w miesiąc.
Na szczęście moje przewidywania się nie sprawdziły a inwestowanie zostało przedstawione jako dość skomplikowane zajęcie, na samym początku prelegenci zgodzili się że zysk średnioroczny na poziomie 10% jest bardzo dobrym wynikiem i przypomnieli że Warren Buffett legenda wśród inwestorów zarabia średniorocznie 20%  ( w tym świetle mój wynik z dziewięciu miesięcy testów arbitrażu czy rocznych testów platformy ZuluTrade wygląda jeszcze lepiej :D ) w każdym razie o tryliardach procent nie było wcale mowy.

Obydwoje prelegentów Agnieszka Kowalczyk i Krzysztof Piróg swoje wystąpienia zaczęli od opisania  jaką drogę musieli przejść i jakie błędy popełnili zanim zaczęli osiągać zyski. Zaskoczyło mnie to, że ich początki były bardzo podobne do moich opisanych we wpisie "Wpływ emocji na inwestowanie".




Krzysztof swoją przygodę z giełdą zaczął w 2001r, przez sześć lat na przemian zarabiał i tracił pieniądze ale lata doświadczenia i uczenia się na własnych błędach nie poszły na marne i ostatnie siedem lat zakończyły się zyskiem z czego w ciągu ostatnich dwóch zarobił ponad milion złotych.
Początki nie były różowe straty dochodziły do 50-70% kwoty nie były nominalnie duże ale dla Krzysztofa straty były bolesne.

Agnieszka inwestowaniem nie zajmuje się tak długo jak Krzysztof (i nie może się pochwalić tak spektakularnymi wynikami) ale jej droga jest bardzo podobna, wspomniała o największej stracie wynoszącej 50% kapitału.
Podczas swojego wykładu skupiła się na ochronie kapitału (zarządzaniu ryzykiem)  i wpływie emocji na wyniki inwestowania. Inwestor nie powinien się skupiać na osiąganiu ponadprzeciętnych stup zwrotu bo to prowadzi do potężnych strat, w pierwszej kolejności powinien się skupić na przetrwaniu na rynku (ochrona kapitału) a w drugiej kolejności na wypracowaniu stałej średniorocznej stopy zwrotu (nie sztuką jest wypracować dobry wynik w jednym roku a w drugim wszystko stracić najważniejsze jest utrzymanie powtarzalności wyników). Jak ważna jest ochrona kapitału przedstawiła na przykładzie, którym i ja się posługiwałem.

- aby zrekompensować 20% straty należy wypracować zysk 25% 
- aby zrekompensować 40% straty należy wypracować zysk 67%
- aby zrekompensować 50% straty należy wypracować zysk 100%  
- straty 100% nie da się odrobić bez dopływu nowych środków.

Powiedzenie "można zarobić nawet dziesięć tysięcy procent a stracić tylko sto procent" traktować z przymrużeniem oka :)

Krzysztof na przykładach ze swoich inwestycji pokazał że strategia która znakomicie się sprawdza do wygrywania konkursów czyli  "kto gra grubo, wygrać musi" wcale się nie sprawdza w normalnym inwestowaniu. Nie ma też sensu szukać Św Graala ponieważ najprostsze strategie działają najlepiej jako przykład dał opisywaną już przezemnie strategie Buffeta czyli inwestowanie w wartość. Każde udziwnianie strategi, stosowanie różnych wskaźników które tylko zaciemniają obraz (każdy wskaźnik jest tylko funkcją ceny) powoduje mniejszy zysk.

Reasumując na konferencji nie nauczyłem się niczego nowego ale nie żałuje że się wybrałem i nie chodzi mi o degustacje siedemnastoletniej whisky czy wycieczkę po stadionie narodowym :)
Moja dotychczasowe doświadczenia z inwestowania na giełdzie są tak podobne do tych opisanych przez Krzysztofa i Agnieszkę, że rozbudziło to moją nadzieje że za kilka lat i ja się będę mógł pochwalić podobnymi zyskami :) 



                         Przetestuj ZuluTrade na koncie demo już teraz!                        
ZuluTrade - Automatyczne inwestowanie na rynku forex jeszcze nigdy nie było takie proste!





poniedziałek, 16 czerwca 2014

Arbitraż - miesiąc dziewiąty.



Eksperyment z wykorzystaniem wahań kursu na parze Eur/Usd zbliża się pomału do końca.
Rozpocząłem go w połowie września i przewidziałem jego trwanie na rok, po roku miałem zamknąć wszystkie otwarte pozycje i sprawdzić ile (jeśli w ogóle)  zarobiłem.
Niestety od trzech miesięcy obserwuje poważne zmniejszenie się krótkotrwałych wahań kursu na których zarabiałem, obecnie ruchy są większe i zdecydowanie dłuższe co skutkuje zamykaniem małej liczby pozycji a więc i małym zyskiem.

W dziewiątym miesiącu testów zamknąłem aż 5 (słownie pięć) pozycji i zarobiłem na nich aż 23$ :/


czwartek, 12 czerwca 2014

Realizacja celów - maj.




Już od kilkunastu dni mamy czerwiec więc najwyższa pora napisać kilka zdań o tym jak w maju radziłem sobie z realizacją celów noworocznych.
Celów było trzy i jak na razie razie radze sobie ze wszystkimi chociaż muszę przyznać że jest to coraz trudniejsze...

Pierwszym celem do zrealizowania jest wprowadzenie systematyki w pisaniu artykułów na tym blogu. W maju nie było rewelacyjnie ale udało mi się założenia zrealizować (min cztery wpisy w miesiącu).

W maju ukazało się 5 wpisów:

 03.05 ZuluTrade - podsumowanie kwietnia.
 11.05 Test "offsetowych" pipsów ZuluTrade cz.II.
 15.05 Arbitraż miesiąc ósmy.
 24.05 Realizacja celów.
 28.05 Wpływ emocji na inwestowanie.

piątek, 6 czerwca 2014

ZuluTrade - rok testów.



Dziś będzie jubileuszowy bo dwunasty wpis z podsumowaniem poczynań dostawcy sygnałów Forex, kryjącego się pod pseudonimem Рertsev. Rok testów nowego konta ZuluTrade które było zasilone depozytem 1000$ kończy się dla mnie bardzo szczęśliwie.
Dostawca Pertsev zarobił całkiem sporo bo aż 709$ (71%) w ciągu roku testów.




Do testów platformy ZuluTrade wybrałem tego dostawce sygnałów Forex głównie dlatego, że wysyłał sygnały transakcyjne z konta rzeczywistego. Wyniki historyczne miał bardzo dobre i liczyłem że uda mu się utrzymać zyskowność.  Na szczęście udało się :)
Tak wysoki zysk 71% przy niewielkim ryzyku (wskaźnik margin call cały czas utrzymywałem w okolicach 20%) udało mi się osiągnąć dzięki reinwestycji zysków. Realizowałem to w ten sposób, że gdy dostawca wypracował zyski zwiększałem mu wielkość pozycji jakie może otworzyć na moim koncie, zwiększałem tylko o tyle aby wskaźnik margin call  nie przekraczał założonego poziomu (20% - bardzo bezpieczny).



Na wykresie widać wyraźnie zwiększanie pozycji (większe wahania), wielkość pozycji zwiększałem od 1lota (odpowiada to 0,01lota na innych parach walutowych) następnie 2,4,6, obecnie jest 8. Sposób ten miał mankament, w początkowym okresie musiałem zwiększać pozycje dużym skokiem (podwajać). Zwiększenie wielkości pozycji z 1 na 2 loty czy z 2 na 4 to wzrost o 100% co wiązało się niebezpieczeństwem że po zwiększeniu wielkości pozycji gorszy wynik dostawcy w następnym miesiącu może skasować dużą cześć zysku, sytuacje takie wyraźnie widać na powyższym wykresie. Co ciekawe pod koniec omawianego roku wpływ ten malał, przy niezmienionej strategi dostawcy sygnałów Forex Właściwie nic w tym dziwnego bo gdy pozycja osiągnęła wielkość 4 zwiększanie jej nie wiązało się z jej podwojeniem.
Lepszym rozwiązaniem było by zacząć od wielkości pozycji wynoszącej 4loty zamiast 1lot, wyeliminował bym podwajanie wielkości w pierwszym okresie testów ale to musiało by się wiązać ze zwiększeniem depozytu początkowego lub zwiększeniem ryzyka w pierwszej fazie testów.




Dwunasty miesiąc testów zakończył się zyskiem mimo gorszej "kondycji" dostawcy Рertsev.



Do 27maja wydawało się, że maj będzie kolejnym miesiącem z rewelacyjnym wynikiem, ale ostatni tydzień miesiąca był na tyle słaby aby przekreślić na to szanse.  Maj zakończył się z przyzwoitym zyskiem 160,9$.

Oczywiście nie zamierzam przerywać testów tego dostawcy sygnałów Forex. Nadal według planu będę zwiększał wielkość pozycji aż osiągnę poziom 20lotów (2loty na tradycyjnych parach).


Przetestuj ZuluTrade na koncie demo już teraz!
ZuluTrade - Automatyczne inwestowanie na rynku forex jeszcze nigdy nie było takie proste!




Więcej wpisów z cyklu:
ZuluTrade - podsumowanie kwietnia.
ZuluTrade - podsumowanie marca.
ZuluTrade - podsumowanie lutego.
ZuluTrade - podsumowanie stycznia.
ZuluTrade - podsumowanie grudnia.