Unia Europejska postanowiła pokazać że jest potrzebna i zaczęła regulować rynek Forex. Oczywiście wszystko dla naszego dobra, co prawda ludzie są głupi ale urzędnicy czuwają i dbają abyśmy nie zrobili sobie krzywdy. Wszyscy wiedzą, że Forex to zło i najlepiej go zakazać, albo chociaż utrudnić dostęp.
Kilka dni temu na wszystkich moich kontach pojawił się taki oto komunikat:
Streszczając: Ponieważ mam zaszczyt mieszkać na terenie UE to unia zajmie się moim bezpieczeństwem.
W związku z tym nie będę miał dostępu do większości ustawień platformy ZuluTrade i prawie wszystkich dostawców sygnałów Forex. Mieszkańcy Unii Europejskiej będą mogli naśladować dostawców z TOP 500 którzy spełnią wyśrubowane wymagania (max DD 30% czy średnio 5pipsów zysku na transakcje ).
Jak się przechodzi dalej to jest cały formularz do wypełnienia, zawierający od naszego zawodu i dochodów po stopnie zaawansowania na rynkach finansowych. UE chce o nas wiedzieć wszystko. Nie mam zamiaru sprawdzać co jest dalej (na chwile obecną można ten komunikat ignorować).
Wg. mnie regulacje te są bezsensu, wiele razy podkreślałem że ranking ZuluTrade jest słabym narzędziem do selekcji dostawców sygnałów i sam z niego nie korzystam o czym świadczy chociaż wybór dostawcy Рertsev (kliknij aby przejść do jego statystyk) który cały czas balansuje na granicy 500 miejsca w TOP w chwili pisania tego posta jest 487 ale jutro może być 501 i co to zmienia w dłuższym okresie ??
Od dawna przestałem kierować się rankingiem i wyszło mi tylko na dobre.
Na koncie które opisuje na blogu udało mi się osiągnąć zwrot 44% w skali roku co kasuje mnie na 18 miejscu inwestorów z kontami publicznymi.
Jeszcze za wcześnie na spekulacje, jak ZuluTrade będzie podchodzić do tych europejskich bzdur.
Na razie na nic się nie zgadzałem i będę to próbował przeciągnąć najdłużej jak się da, może do istniejących kont nie będą się bardzo przyczepiać. Będę musiał też sprawdzić czy zmiana IP na "pozaunijne" wystarczy aby obejść przepisy czy będą blokować dostęp na podstawie jakiś danych od brokera. Mam nadzieje że tylko IP będą sprawdzać i nie będzie problemu z normalnym funkcjonowaniem na ZuluTrade.
Aktualizacja:
Jednak ignorowanie komunikatu nić nie da, dziś pokazał się taki oto komunikat:
Na jednym z kont wypełniłem formularz, w ostatniej pozycji ile mogę stracić wybrałem 75%, teraz będę obserwował zmiany.
Korzystając z fajnej promocji mojego brokera (opisanej w poprzednim wpisie) uzupełniłem depozyt na jednym z moich kont. Mam nadzieje że będę mógł korzystać z tych pieniędzy do inwestowania przez platformę ZuluTrade, w końcu nie po to poświęciłem tyle czasu tej platformie aby teraz przez biurwy z Brukseli się poddać :(
Reasumując:
Unijne regulacje nie zniszczą platformy ZuluTrade bo spora część klientów mieszka poza UE, ale my nie będziemy mogli z niej normalnie korzystać.
Platformę ZuluTrade możesz testować razem ze mną na koncie demo. 
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz